Ciabatta z mozzarellą, pomidorem i bazylią czyli pochwała prostoty
Któż nie lubi kuchni włoskiej..pachnącej najwspanialszymi ziołami: bazylią, oregano, pełnej smaków soczystych pomidorów, oliwek, mozzarelli… Ja taką kuchnię wprost uwielbiam. Mam wrażenie, że w poprzednim wcieleniu musiałam być Włoszką.. Od dawna marzę o wyjeździe do Toskanii i spróbowaniu tych wszystkich wspaniałości w tamtej scenerii. Może kiedyś się to uda? Na razie jednak muszę się zadowolić moimi własnymi wariacjami na temat kuchni włoskiej..Dzisiejsze śniadanie to taka mała jej namiastka…
Składniki:
– ciabatta
– pomidor
– kilka plastrów mozzarelli
– parę listków świeżej bazyli
Wykonanie:
Na ciabatcie ułożyć kolejno: mozzarellę, pomidora i bazylię. Można posypać sola i pieprzem. I już. Gotowe. Można rozkoszować się smakiem kanapki, marząc o spacerze pośród toskańskich winnic…