Roladki drobiowe ze szpinakiem

Dzisiejszy wpis ma na celu pokazanie, że ostatnio żywimy się nie tylko truskawkami 😛 Zostało mi trochę szpinaku po zrobieniu ostatniej sałatki, dlatego postanowiłam go dziś jakoś porządnie spożytkować. Przypomniałam sobie o przepisie na pyszne roladki, który znalazłam już dawno u Trufli. Robiłam je kiedyś raz, bardzo mi smakowały, ale jakoś później o nich zapomniałam. Teraz nadarzyła się okazja, żeby sobie o nich przypomnieć.

Smaczne, nietuzinkowe, inne. W moim wydaniu może nie prezentują się tak apetycznie jak u Trufli, ale musicie uwierzyć mi na słowo, że są naprawdę dobre.

Składniki:

– 2 filety z kurczaka

– 4 cebule (ja dałam tylko trzy)

– liście szpinaku

– musztarda

– sól, pieprz, olej

Wykonanie:

Filety umyć i podzielić na cienkie plastry. Rozbić je delikatnie tłuczkiem, oprószyć z obu stron solą i pieprzem. Każdy plaster mięsa posmarować musztardą. Szpinak umyć, obciąć ogonki. Cebulę pokroić w półplasterki, przesmażyć. Na każdy posmarowany musztardą plaster mięsa nakładać po kilka listków szpinaku, a na niego cebulę. Zawijać mięso w roladki i spiąć wykałaczkami. Smażyć roladki na rozgrzanej oliwie, aż będą rumiane z obu stron. Następnię zalać odrobiną wody i dusić pod przykryciem przez kilka minut, aż mięso bedzie kruche. Smacznego 🙂

Przed zwinięciem w roladki całość wygląda tak:

Tego zdjęcia nie chciałam dodawać, bo wg mnie wygląda mało apetycznie, ale mąż się uparł, żebym je dodała. Także na jego życzenie roladka w przekroju: