Bałkańska przekładanka
Przekładanka bałkańska…Hmmm…nie wiem czy ta nazwa dalej należy się mojej potrawie, bo nie użyłam sera bałkańskiego, tylko fety. Jeśli mam być szczera, nie mam pojęcia czy i czym te dwa rodzaje sera się różnią. Chętnie się dowiem, jeśli ktoś z was wie 🙂
Przepis na tą prostą i lekką zapiekankę znalazłam w jakiejś kolorowej gazecie u mamy. Wyrwałam sobie tą stronę i dziś postanowiłam wypróbować tą potrawę. Smaczna, zdrowa, kolorowa…podczas pieczenia cały dom wypełniał się pięknym aromatem..Polecam wszystkim wielbicielom warzyw, i nie tylko 🙂
Jako, że jednym ze składników są pomidory, dodaję tą zapiekankę do “Pomidorowego sezonu” Olgi Smile.
Przed pieczeniem potrawa prezentowała się tak:
Składniki (podaję zgodnie z gazetą; w nawiasach moje modyfikacje):
– 1 duża cukinia (dałam jedną średnią zieloną i jedną żółtą)
– 50 dag ziemniaków (dałam chyba z 5 większych ziemniaków)
– 4 duże mięsiste pomidory
– 12 dag sera bałkańskiego (dałam fetę)
– 25 dag sera żółtego
– 2 cebule
– 3 ząbki czosnku
– garść posiekanej bazylii (dałam świeżą i dodatkowo posypałam trochę suszoną bazylią)
– oliwa
– pieprz, sól
Wykonanie:
Ziemniaki obrać, pokroić w grubsze plastry. Gotować w osolonym wrzątki około 20 minut. Odcedzić. Cukinie, cebule i pomidory pokroić w plastry. Żółty ser pokroić w plastry, a te w trójkąty. Ser bałkański pokroić w kostkę.
Naczynie żaroodporne wysmarować oliwą. Układać w nim na zmianę plastry ziemniaków, cukini, pomidorów, cebuli i żółtego sera. Wszystko posypać bazylią, oprószyć do smaku solą i pieprzem. Skropić oliwą, doprawioną przeciśniętym czosnkiem. Piec około 20 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. Po tym czasie wyjąć, posypać serem bałkańskim i ponownie zapiekać, aż ser się zarumieni (ja nie wytrzymałam tak długo, co widać na zdjęciu ;P). Podawać gorące. Smacznego 🙂
I po upieczeniu: