Grillowana pierś z kurczaka z mozzarellą

Życie lubi nas czasami zaskakiwać, sprawiać, że trzeba wszystko poukładać sobie na nowo, przemyśleć, pozmieniać co nieco… Dla mnie taką niespodzianką w zeszłym tygodniu, nieprzyjemną niestety, były wyniki badań…Nie będę się nad nimi tutaj rozwodzić, bo to nie czas i miejsce, chciałam tylko napisać o tym, na co te wyniki miały największy wpływ czyli o jedzeniu… Zostałam mianowicie zmuszona do przejścia na dietę niskowęglowodanową, opartą o produkty o niskim indeksie glikemicznym. Oznacza to dla mnie m.in. odstawienie białego pieczywa, ziemniaków, makaronu, ryżu, ciast..Zamiana cukru na fruktozę, odstawienie niektórych owoców, a bliższe zapoznanie się z traktowanymi u mnie trochę po macoszemu warzywami. Od tygodnia staram się przestrzegać zasad diety Montignaca, choć jak na razie mam problemy z prawidłowym komponowaniem potraw. Moje aktualne posiłki są jeszcze pełne błędów, łączę produkty, których łączyć nie mogę itp, ale mam nadzieję, że z czasem uda mi się jakoś z tą dietą współgrać. Nie będę robić osobnej kategorii na dania montignacowe, bo tak naprawdę to większość dań można przygotować tak, aby pasowały do tej diety. Przy każdym takim przepisie będę dodawać odpowiednie tagi.

Jako pierwszy prezentuję filet z mozzarellą, który dziś miałam na obiad. Wyszło smacznie, choć była to moja całkowita improwizacja 🙂 Wypróbowałam po raz pierwszy patelnię grillową, którą otrzymaliśmy w ramach zabawy “Gotujemy po polsku”. Spisała się na medal 🙂

Myślę, że tak przyrządzone danie  nadaje się jako posiłek tłuszczowy w pierwszej fazie diety.

Składniki:

– filet z kurczaka

-2-3 plastry mozzarelli

– 2-3 łyżki oliwy

– 2 ząbki czosnku

– sól, pieprz, słodka papryka, tymianek, bazylia

Wykonanie:

Pierś z kurczaka umyć, wysuszyć. Olej wymieszać z przyprawami i przeciśniętym czosnkiem. Taką marynatą posmarować dokładnie mięso i odstawić je na godzinę w chłodne miejsce.  Po tym czasie naciąć pierś w taki sposób, żeby powstała kieszonka. Do kieszonki włożyć plastry mozzarelli. Spiąć całość wykałaczkami. Smażyć na patelni grillowej z ob stron przez kilkanaście minut. Podawać z ulubionymi sałatkami. Smacznego 🙂 

Ps. Jeśli zajrzy tu ktoś, kto stosuje dietę Montignaca od dawna, będę wdzięczna za wskazówki, odnośnie przygotowywanych dań, informacje o błędach, jakie robię itp.