Lubię…
Karmel-itka z blogu “W kuchni Karmel-itki” zaprosiła mnie do udziału w zabawie, w której należy podać 10 ulubionych rzeczy. Takich rzeczy mam całe mnóstwo. Mogłabym je wyliczać w nieskończoność, dlatego też ciężko było mi wybrać tych 10 naj…No, ale spróbowałam i powiedzmy, że poniższa lista jest odpowiednia 🙂
Zasady zabawy:
– podać osobę, która zaprosiła
– napisać dziesięć ulubionych rzeczy
– zaprosić dziesięć innych blogów
Lubię:
– czekoladę…właściwie każdy jej rodzaj: mleczną, gorzką, białą, nadziewaną…ostatnio najbardziej przypadła mi do gustu czekolada biała z dodatkiem kawy…o np. TAKA 🙂
– lody..najbardziej miętowe z kawałkami czekolady i pistacjowe… Osobną kategorią są czekoladowe rożki, które też nigdy mi się nie znudzą 🙂
– leniwe, weekendowe śniadania z mężem…kiedy można się w spokoju delektować, tym co się je..porozmawiać, nigdzie się nie spiesząć…O np. takie śniadanka:
– herbatę..wypijam kilka dziennie, a moja szafka z herbatami zawsze pęka w szwach…
– konwalie i bzy…za ich zapach…
– czytać książki…różne, różniste..czasami do 3-4 nad ranem…:)
– spontaniczne wycieczki samochodowe z moim mężem…np. takie jak wczorajszy wypad do niemieckich nadmorskich miejscowości i okolic… Zwiedzanie interesujących miejsc, kościołów, zamków czy takich ciekawostek jak ten wiatrak w miejscowości Benz:
– amerykańskie seriale komediowe: “Przyjaciele” zawsze będą moim numerem jeden..ostatnimi czasy są to też “Różowe lata 70-te”, “Gotowe na wszystko” czy młodzieżowe “Kochane kłopoty”
– spać.:)
– blogi…zwłaszcza kulinarne, ale nie tylko 🙂
Powinnam teraz wytypować 10 innych osób, które zapraszam do tej zabawy, ale widziałam, że większość z Was już brała w niej udział. Chętnie dowiem się jednak, co lubią najbardziej:
– Dorotka
– Abbra
– sad.a.5