Crumble z rabarbarem
W czasie mojej nieobecności niezauważalnie, po cichutku, nadszedł jak dla mnie najlepszy sezon kulinarny. Pełen rabarbaru, szparagów, świeżego szpinaku, botwinki, kalarepki, młodych ziemniaków z koperkiem i truskawek. A zaraz po nich czereśnie, maliny, jagody…Ech, mogłabym wymieniać w nieskończoność 🙂 Uwielbiam ten czas 🙂 Właściwie w tych miesiącach mięso mogłoby dla mnie nie istnieć…pysznych warzyw i owoców jest pod dostatkiem: każdego dnia można wyczarować z nich coś pysznego 🙂
Crumble dodaję do akcji “Rabarbar” prowadzonej przez Olciaky.
Składniki (na dużą porcję, ja dostosowałam ilość odpowiednią dla siebie i zrobiłam tylko dwie małe porcje):
- 750 g rabarbaru
- 50 g drobnego cukru
- 1 łyżka masła
- 1 łyżka ekstraktu z wanilii
- 1 łyżka skrobii ziemniaczanej lub kukurydzianej
- pół łyżeczki cynamonu (to mój dodatek)
- 150 g mąki
- łyżeczka proszku do pieczenia (pominęłam)
- 110 g zimnego masła w kawałkach
- 3 łyżki cukru waniliowego lub zwykłego (dałam waniliowy)
- 3 łyżki cukru demerara
Wykonanie:
Rabarbar pokroić na centymetrowe kawałki, wrzucić go do garnka z cukrem, masłem, ekstraktem,cynamonem oraz skrobią. Całość wymieszać i podgrzewać na małym ogniu przez około 5 minut – do momentu, gdy masło się roztopi. (ja podgrzewałam dłużej – około 10-15 minut, aż rabarbar częściowo się rozpadł). Przełożyć wszystko do formy do pieczenia.
Przygotować kruszonkę:
Mąkę i proszek do pieczenia wsypać do naczynia, dodać schłodzone i pokrojone w kostkę masło i rozetrzeć je z mąką. (najlepiej palcami). Dodać cukry, widelcem wymieszać je z ciastem. Powstałą kruszonką posypać masę z rabarbaru. Piec w temperaturze 190ºC przez około 35- 45 minut do złocistego brązu (u mnie 30 minut). Przed podaniem ochłodzić przez około 15 minut. Smacznego 🙂
Ps. A jeszcze w maju, jeśli tylko zdążę, zapraszam Was do mojej pierwszej kulinarnej akcji 🙂