Calzone

Smaczna alternatywa dla zwykłej pizzy. Przepis na ciasto znalazłam u Dorotus, sos pomidorowy zrobiłam wg receptury Liski (żaden inny mi tak nie pasuje jak ten), a nadzienie było moją radosną twórczością czyli wrzuciłam akurat to co miałam pod ręką. Wyszło pysznie 🙂 W wyrabianiu ciasta pomogła mi maszyna, a w formowaniu pierogów mąż..i muszę przyznać, że Jego wyszły o niebo lepiej…moje były chyba za lekko sklejone i wypłynęło z nich trochę sosu. Z tej porcji wyszły nam 4 duże calzone. Zjedliśmy po jednym i mieliśmy dość. Na drugi dzień, odgrzane w mikrofali, również nam smakowały, choć nie były już oczywiście tak chrupiące.

Składniki:

Ciasto:

  • 450 g mąki pszennej chlebowej
  •  łyżeczka soli
  • 2 łyżeczki drożdży suchych (8 g) lub 16 g świeżych
  • 2 łyżki oliwy z oliwek
  • 250 ml ciepłego mleka

Sos:

  • 230 g pomidorów z puszki
  • łyżka oliwy
  • drobno posiekany ząbek czosnku (ja dałam dwa)
  • pół łyżeczki suszonego oregano
  • pół łyżeczki suszonej bazylii
  • 1/4 łyżeczki cukru
  • pół łyżeczki soli
  • pieprz

Nadzienie (można zmieniać dowolnie, w zależności od składników jakie posiadamy):

  • pieczarki (u mnie ok. pół kg)
  • 2 duże cebule
  • papryka
  • salami
  • oliwki
  • mozzarella
  • żółty ser
  • oliwa do smażenia

Wykonanie:

Ciasto:

Wszystkie składniki na ciasto umieścić w maszynie  do pieczeniea chleba w kolejności: płynne, sypkie, na końcu drożdże. Umieścić formę w urządzeniu i wybrać program wyrabiania i wyrastania ciasta ‘dough’ (w mojej maszynie jest to program 13: Ciasto rosnące; czas trwania: około 1,5 h). W międzyczasie przygotować sos i resztę składników. Po zakończeniu programu gotowe ciasto wyjąć, wyrobić, podzielić na 4 części.

Dla osób nie posiadających maszyny:
Mąkę przesiać do miski, dodać sól, wmieszać drożdże (ze świeżymi zrobić wcześniej rozczyn). Zrobić w środku dołek, wlać mleko i oliwę. Wyrobić ciasto, aż będzie miękkie i gładkie; uformować w kulę, naoliwić, umieścić w naczyniu, przykryć ręczniczkiem. Pozostawić do podwojenia objętości (około 1,5 godziny). Po tym czasie ciasto jeszcze raz wyrobić, podzielić na 4 części.

Sos:

Wszystkie jego składniki włożyć do garnka, doprowadzić do wrzenia, po czym zmniejszyć ogień i podgrzewać kolejne 10 minut.

Nadzienie:

Pieczarki pokroić w plasterki, cebulę posiekać, paprykę i salami pokroić w paski, oliwki przepołowić. Ser żółty i mozzarellę zetrzeć na tarce. Na patelni podsmażyć na oliwie cebulę, dodać pieczarki, smażyć kilka minut. Dorzucić pokrojoną paprykę i jeszcze chwilę posmażyć wszystko razem. Zdjąć z patelni, wmieszać salami i oliwki.

Każdą z czterech części ciasta rozwałkować na koło o średnicy 20 cm. Połowę każdego koła posmarować sosem, na nim umieścić nadzienie, zostawiając około 1 cm wolnego od brzegu. Posypać startym żółtym serem i mozzarellą. Brzegi posmarować wodą, ciasto zgiąć w połowie, uformować pieroga. Brzegi dobrze skleić. Pierogi ułożyć na blaszce. Posmarować roztrzepanym jajkiem. Jak wygląda formowanie takiego pieroga i rozkładanie nadzienia, można podejrzeć u Dorotus.

Gotowe pierogi piec w temperaturze 200 stopni przez około 25 minut, aż do mocnego zarumienienia. Smacznego 🙂