Crumble z białą czekoladą i truskawkami
Truskawek w sklepie czy na bazarku już nie uświadczysz. Przynajmniej u mnie. Na kolejne czekać trzeba cały rok. Tym stęsknionym pozostaną mrożone, a co zapobiegliwsi cieszyć się będą mogli małą namiastką lata w środku zimy jedząc domowe truskawkowe przetwory. Ja żegnam się z truskawkami prostym deserem. Przepis na to crumble znalazłam kiedyś u Usagi (przynajmniej tak mi się wydaje, ale nie mogę znaleźć teraz bezpośredniego linka, przepraszam). Wyszło pyszne. Gorąco polecam 🙂
Składniki (4 porcje):
- 100 g mąki
- 50 g cukru
- 50 g masła
- 250 g truskawek
- 50 g białej czekolady
Wykonanie:
Schłodzone masło rozetrzeć palcami z cukrem i mąki, przygotowując w ten sposób kruszonkę. Truskawki umyć, oderwać z nich szypułki, pokroić w ćwiartki. Włożyć do czterech kokilek i posypać z wierzchu obficie kruszonką. Białą czekoladę połamać na niewielkie kawałeczki i posypać nimi kruszonkę. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 20-25 minut, do momentu aż kruszonka się zarumieni. Po tym czasie wyjąć z piekarnika, odstawić na kilka minut do przestygnięcia i podawać. Smacznego!