Rodzynkowiec

Ciasto, do którego zabierałam się już od dłuższego czasu, ale ciągle coś stało mi na przeszkodzie, aby je upiec. W końcu się jednak zmobilizowałam, zakupiłam rum, sporo rodzynek i przystąpiłam do pieczenie. Nie obyło się jednak bez małych problemów. Biszkopt średnio mi wyrósł, krem lekko się zważył, a rodzynki, moczone przez dwa dni w rumie, wyszły troszkę zbyt pijane..Ale nie zraziło mnie to i zawiozłam gotowe ciasto do mojej mamy oraz teściowej. Spodziewałam się słów krytyki, usłyszałam jednak same pochwały. Ciasto smakowało do tego stopnia, że mama poprosiła mnie, bym upiekła je znów na święta..Z przyjemnością to zrobię 🙂 Biszkopt upiekę jednak ze swojego sprawdzonego przepisu, a rodzynki będę moczyć tylko jeden dzień..wydaje mi się, że wtedy będą odpowiednio mocne 🙂

Przepis na to smaczne ciasto znalazłam u Edysi 🙂

Ps. Jeśli ktoś ma jakieś wskazówki, co zrobić, aby krem budyniowy się nie zważył, to będę bardzo wdzięczna 🙂

Składniki:

Biszkopt:

  • 9 jajek
  • 1 szklanka cukru pudru
  • 1,5 szklanki mąki pszennej
  • 1,5 łyżki mąki ziemniaczanej
  • szczypta soli

Krem budyniowy:

  • 600 ml mleka
  • 2 opakowania budyniu czekoladowego z cukrem
  • 1/2 kostki masła
  • 1/2 kostki margaryny

Krem rodzynkowy:

  • tabliczka czekolady mlecznej
  • tabliczka czekolady gorzkiej
  • 1/2 kostki masła (margaryny)
  • 400 g rodzynek
  • szklanka rumu lub wódki (u mnie rum)

Dodatkowo:

  • słoiczek dżemu z czarnej porzeczki

Wykonanie:

Dwa dni przed pieczeniem ciasta należy namoczyć 400 g rodzynek w 1 szklance wódki lub rumu. Kilka razy dziennie rodzynki przemieszać, żeby wszystkie mogły wchłonąć alkohol. Po dwóch dniach rodzynki osączyć z nadmiaru płynu i odstawić na bok.

Biszkopt:

Białka ubić na sztywną pianę ze szczyptą soli, pod koniec ubijania wsypywać stopniowo cukier.  Następnie dodawać po jednym żółtku, mieszając dość szybko, żeby żółtka nie zdążyły opaść na dno. Do ubitych jajek dosypywać powoli przesiane obydwa rodzaje mąki i mieszać delikatnie łyżką. Ciasto wylać do dużej prostokątnej formy (40×25 cm) wysmarowanej tłuszczem. Piec w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni przez 25-30 minut. Odstawić do wystudzenia, następnie przekroić do wzdłuż na dwie części.

Krem budyniowy:

Budyń czekoladowy przygotować wg przepisu na opakowaniu, używając do tego 600 ml mleka. Gorący budyń zdjąć z palnika, dokładnie wymieszać. Przykryć go folią spożywczą, aby nie
zrobił się kożuch. Odstawić do wystudzenia. Miękkie masło i margarynę utrzeć na puch, a następnie dodawać do masy po łyżce zimny budyń. Wszystko razem dobrze utrzeć.

Krem rodzynkowy:

Obie czekolady połamać na kawałki i razem z masłem stopić w rondelku. Dodać namoczone w alkoholu rodzynki, dobrze wymieszać i lekko przestudzić.

Złożenie ciasta:

Na dolną część biszkoptu wyłożyć dżem z czarnej porzeczki. Na nim rozsmarować połowę kremu budyniowego i przykryć drugim blatem biszkoptu. Rozsmarować drugą połowę kremu budyniowego, a na wierzch wyłożyć krem rodzynkowy (najlepiej nakładać go na ciasto kiedy jest jeszcze letni). Ciasto schłodzić w lodówce, ale przed pokrojeniem dobrze jest chwilę wcześniej go wyciągnąć. Smacznego 🙂