Chocolate Chip Cookie czyli pyszne ciasteczka z serialu “Przyjaciele”

W zimowe popołudnia i wieczory uwielbiam zaszyć się pod kocem z kubkiem gorącej herbaty i poczytać książkę lub obejrzeć jakiś dobry serial. Do grona moich ulubionych z pewnością należą  Przyjaciele. Opowiada on o losach szóstki przyjaciół mieszkających w Nowym Jorku. Aktualnie oglądam go od początku po raz kolejny (czwarty? piąty?) i ciągle bawi mnie tak samo jak za pierwszym razem 🙂 W  serialu tym znaleźć można mnóstwo wątków kulinarnych: jedna z głównych bohaterek, Monica, jest szefem kuchni, natomiast Joey..cóż..on po prostu kocha jeść…i nigdy nie dzieli się jedzeniem :))

W jednym z odcinków Monica pragnie otrzymać od Phoebe w ramach prezentu zaręczynowego przepis na ciasteczka czekoladowe jej babci, które uważa za najlepsze ciastka jakiekolwiek jadła. Niestety, receptura spaliła się podczas pożaru mieszkania bohaterki. Spędzają dwa dni, piekąc różne wersje ciastek i starając się znaleźć w ten sposób pasujący przepis, wzorując się na jedynym zamrożonym wcześniej ciastku.  Bez sukcesu. W pewnym momencie Phoebe wspomina, że być może szukany przepis posiada babcia jej babci, mieszkająca we Francji, Nestley Toulouse. Wkurzona Monica odkrywa wtedy, że tajemnicza receptura znajduje się na
opakowaniu czekoladowych groszków firmy Nestle (Nestle Toll House),
które cały czas miały pod nosem, a babcia Phoebe, wprowadziła ją po
prostu w błąd 🙂

Tu można obejrzeć cały wątek i pośmiać się troszkę 🙂

Ciastka te przygotowałam w ramach “Czekoladowego Weekendu” prowadzonego w tym roku przez Atinę.Wyszły przepyszne 🙂 Smakowały każdemu, kto je spróbował. Jedynym ich mankamentem jest wygląd. Są to moje pierwsze ciastka i nie wiedziałam, za bardzo jak je uformować, dlatego też rozlały mi się za mocno na blaszce. Teraz już wiem, że następnym razem powinnam nałożyć mniej surowego ciasta i nie rozpłaszczać go za bardzo. Wygląd jednak wcale nie wpłynął na ich smak i takie ciastka w rozmiarze XXXXL też smakowały znakomicie 🙂 Polecam gorąco 🙂

Oryginalny przepis zaczerpnęłam stąd.

Składniki:

  • 2 i 1/4 filiżanki mąki (ok. 210g)
  • łyżeczka sody oczyszczonej
  • łyżeczka soli
  • filiżanka miękkiego masła (ok. 225g)
  • 3/4 filiżanki cukru (ok. 150g)
  • 3/4 filiżanki brązowego cukru (ok. 165g)
  • łyżeczka ekstraktu waniliowego
  • 2 duże jajka
  • 2 filiżanki groszków czekoladowych (ok. 340g)
  • filiżanka posiekanych orzechów (dałam garść posiekanych orzechów włoskich i pół szklanki zmielonych orzechów włoskich)

Wykonanie:

Wymieszać mąkę z sodą oczyszczoną i solą. Miękkie masło ubić ze zwykłym cukrem, cukrem brązowym oraz ekstraktem waniliowym na kremową masę. Dodawać po jednym jajku, ciągle ubijając. Następnie wsypać sypkie składniki, czekoladowe groszki i orzechy. Dobrze wymieszać. Za pomocą łyżki formować kulki i układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piec do złotego koloru ok. 9-11 minut w piekarniku nagrzanym uprzednio do 190 stopni. Po upieczeniu studzić przez 2 minuty na blasze, a następnie na kratce do całkowitego wystudzenia. Smacznego 🙂