Pasztet z czerwonej soczewicy
Smaczny, zdrowy i oryginalny pasztet z orientalną nutą. Przepis na niego znalazłam u Edysi79. Wyszedł mi dość pikantny, z wyraźnie wyczuwalnym smakiem curry. Najlepiej smakuje mi na kanapce z pomidorkiem i cebulką. Myślę, że może z powodzeniem pojawić się na świątecznym stole, stanowiąc konkurencję dla typowego pasztetu z mięsa.
Jest to moja pierwsza propozycja w ramach akcji Wielkanocne Smaki prowadzonej przez Mirabelkę.
Składniki (keksówka o wymiarach 25×12 cm):
- 1 szklanka czerwonej soczewicy (ok. 200 g)
- 4 średnie marchewki
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku (dałam 3 duże ząbki)
- 3 jajka (roztrzepane)
- olej do smażenia (ok. 16 łyżek)
Przyprawy:
- 3 goździki
- 1 łyżeczka soli
- 1 liść laurowy
- 2 ziarna ziela angielskiego
- 1 mała ostra papryczka (dałam suszoną)
- 1/2 łyżeczki kminu rzymskiego
- 1/2 łyżeczki pieprzu syczuańskiego (pominęłam)
- 1/2 łyżki łagodnego curry
- szczypta mielonego imbiru
- 1/2 łyżeczki soli morskiej
- świeżo mielony czarny pieprz
Wykonanie:
W garnku zagotować 2 szklanki wody. Wsypać opłukaną na sitku soczewicę, dodać goździki, liście laurowe, ziele angielskie i łyżeczkę soli. Gotować bez przykrycia od czasu do czasu mieszając, aż soczewica zacznie się rozpadać i powstanie gęsta papka (ok. 15-20 minut). Wyjąć przyprawy i przestudzić. Marchewki obrać, umyć i zetrzeć na tarce o małych oczkach. Cebulę i czosnek pokroić w drobną kostkę. Na głębokiej patelni rozgrzać 8 łyżek oleju, wsypać wymieszane w miseczce przyprawy (kmin lub kminek, pieprz syczuański, curry oraz imbir) i smażyć przez kilka sekund, aż uwolni się z nich aromat. Na patelnię wsypać cebulę z czosnkiem i drobno pokrojoną papryczką (pozbawioną nasion). Zeszklić. Dolać resztę oleju, wsypać tartą marchewkę i smażyć, mieszając, aż zmięknie (w razie potrzeby dodać jeszcze trochę oleju – marchewka powinna być wilgotna). Zdjąć z ognia i przestudzić. Na patelnię przełożyć soczewicę, wymieszać. Doprawić dość mocno solą morską i pieprzem. Dodać jajka i dobrze wymieszać. Masę przełożyć do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia i kilkakrotnie stuknąć nią o blat, żeby pozbyć się pęcherzyków powietrza. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 stopni i piec przez 50-60 minut (do momentu, kiedy wierzch pasztetu przyrumieni się na złoto, a przy potrząśnięciu foremką masa nie będzie się ruszać). Ostudzić. Przechowywać w lodówce.Smacznego 🙂