Buchty z powidłami

Nieforemne, lekko chropowate z wierzchu, bardzo miękkie i puszyste w środku, maślane, ze słodką niespodzianką w środku w postaci śliwkowych powideł…Tak w skrócie mogę opisać moje pierwsze drożdżowe buchty. Bułeczki te wywodzą się z kuchni naszych południowych sąsiadów czyli Czechów. Ja przepis na nie znalazłam u Dorotus. Zrobiłam je pod wpływem chwili, gdy w lodówce znalazłam pół słoiczka powideł. Ciasto wyrobiłam w maszynie do pieczenia chleba, używając drożdży instant. Piekłam je późnym wieczorem, z myślą o niedzielnym śniadaniu. Zapach unoszący się w mieszkaniu podczas ich pieczenia, głównie dzięki skórce cytrynowej,  był nieziemski. Po upieczeniu odczekaliśmy z mężem chwilę i mimo późnej pory skusiliśmy się na odrobinę. Smakowały wspaniale. Mąż stwierdził, że muszę koniecznie częściej je powtarzać. W sumie nie mam nic przeciwko..może te następne będą nie tylko smaczne, ale i odrobinę ładniejsze 🙂 Polecam zdecydowanie 🙂

Składniki:

  • 500 g mąki pszennej
  • 20 g świeżych drożdży lub 10 g drożdży suchych (u mnie drożdże instant)
  • 270 – 300 ml mleka (dałam 300 ml)
  • 60 g masła, roztopionego
  • 1 małe jajko
  • 2,5 łyżki cukru
  • 1/4 łyżeczki soli
  • skórka otarta z jednej cytryny
  • powidła (około pół słoiczka) na nadzienie
  • 2 łyżki masła, roztopionego, do posmarowania
  • cukier puder do oprószenia

Wykonanie:

Dla osób posługujących się maszyną do pieczenia chleba:

Wszystkie składniki na ciasto umieścić w formie od maszyny do chleba w
następującej kolejności: płynne (mleko, stopione i wystudzone masło, roztrzepane jajo), sypkie (mąka, sól, cukier i skórka z cytryny) i na końcu drożdże. Umieścić formę w urządzeniu i wybrać program wyrabiania i wyrastania
ciasta ‘dough’ (w mojej maszynie jest to program 13: Ciasto rosnące;
czas trwania: około 1,5 h). Po tym czasie wyciągnąć gotowe ciasto i krótko je wyrobić, po czym podzielić je na 50-55 gramowe części. Z każdej części zrobić kulkę, którą
rozpłaszczyć w dłoni, po czym na  jej środek nałożyć łyżeczkę
nadzienia i skleić. Układać blisko siebie w tortownicy o średnicy 25 cm, której spód wyłożono papierem do pieczenia (kulki powinny się
stykać). Przykryć ściereczką i pozostawić w ciepłym miejscu do
podwojenia objętości. Przed samym pieczeniem posmarować roztopionym
masłem. Piec w temperaturze 180 stopni przez około 25-27 minut. Wyjąć,
wystudzić, oprószyć cukrem pudrem.

Dla osób nie posiadających maszyny:

Drożdże suche wymieszać z mąką, ze świeżymi najpierw zrobić rozczyn. Jajko roztrzepać z mlekiem, cukrem i skórką otartą z cytryny. Do miski wsypać mąkę, zrobić dołek, wlać mleko z jajkiem, dodać masło, sól, wyrobić miękkie i elastyczne ciasto. Odstawić przykryte do podwojenia objętości w ciepłe miejsce (na około 1,5 godziny). Po tym czasie ciasto krótko wyrobić i dalej postępować według powyższego przepisu. Smacznego 🙂