Sernikobrownie z musem truskawkowym czyli całkowita słodka rozpusta

Ciasto z dedykacją dla mojej siostry, której ponoć bardzo smakowało, a której zapomniałam zapakować kawałka na drogę 😉

Ten wypiek zachwycił mnie, gdy tylko go ujrzałam u Majanki. Tyle dobroci w jednym kawałku: czekoladowy, pyszny spód brownie, dwie różne warstwy sera oraz słodki i aromatyczny mus z truskawek. Pierwszego dnia po upieczeniu smakował mi troszkę mniej, ale po nocy spędzonej w lodówce zyskał w moich oczach ogromnie. Przygotowuje się je dość prosto, więc poradzi sobie z nim z pewnością również osoba nie wprawiona w pieczeniu. Polecam wypróbować zwłaszcza teraz, kiedy sezon truskawkowy w pełni, choć i pewnie z mrożonymi owocami będzie smakował równie dobrze 🙂

Oryginalnie przepis pochodzi z bloga Kwestia Smaku.

Składniki:

Spód brownie:

  • 120 g ciemnej gorzkiej czekolady
  • 120 g masła
  • pół szklanki cukru, najlepiej trzcinowego (u mnie pół na pół cukier trzcinowy ze zwykłym)
  • 2 duże jajka
  • 50-70 g zmielonych płatków migdałów
  • 2 pełne łyżki mąki pszennej
  • 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia

Masa serowa:

  • 1 kg sera zmielonego trzykrotnie (użyłam President)
  • 3 łyżki mąki ziemniaczanej
  • 1 niepełna szklanka cukru
  • 4 jajka
  • 2 łyżeczki pasty waniliowej lub ekstraktu waniliowego lub 3 łyżki cukru wanilinowego (u mnie ekstrakt waniliowy)
  • 100 g gorzkiej czekolady
  • 100 g białej czekolady

Mus truskawkowy:

  • 400 g mrożonych lub świeżych truskawek (u mnie świeże truskawki)
  • 1/4 szklanki cukru
  • 2 pełne łyżeczki mąki ziemniaczanej

Wykonanie:

Ser i jajka na sernik należy ocieplić w temperaturze pokojowej!

Mus truskawkowy:

Truskawki opłukać, osuszyć i odszypułkować. Dodać do nich cukier i  zmiksować blenderem na mus. W kilku łyżkach musu rozrobić dokładnie mąkę ziemniaczaną. Wymieszać. Zagotować i zdjąć z ognia. Ostudzić.
Jeśli używamy truskawek mrożonych, należy najpierw podgrzewać je przez 10 minut, a następnie dodać cukier, zmiksować na mus i identycznie jak przy truskawkach świeżych zagęścić mąką ziemniaczaną i zagotować.

Spód brownie:

Czekoladę połamać na kostki i umieścić wraz z masłem w suchym garnuszku. Roztopić na małym ogniu, cały czas mieszając (starać się nie podgrzewać za bardzo masy). Odstawić z ognia,
dodać cukier i wymieszać. Następnie do przestudzonej masy dodać jajka i
ponownie wymieszać. Do masy czekoladowej wsypać sypkie produkty: mąkę, migdały i proszek do pieczenia. Dokładnie wszystko połączyć na gładką i jednolitą masę. Wyłożyć ją na dno blaszki wyłożonej papierem do pieczenia (u mnie prostokątna forma o wymiarach 30×25 cm, ale może to być też tortownica o średnicy 26 cm). Wyrównać powierzchnię. Odstawić.

Masa serowa:

Czekolady: białą i gorzką umieścić w osobnych naczyniach i roztopić je w kąpieli wodnej. Lekko przestudzić. Twaróg wymieszać łyżką lub krótko zmiksować z mąką i cukrem, a następnie z jajkami i wanilią. Masę serową podzielić na pół. Do jednej połówki dodać roztopioną białą czekoladę, do drugiej roztopioną czekoladę gorzką. Obie części dokładnie wymieszać. Masę z ciemną czekoladą wyłożyć łyżką na spód brownie, wyrównać powierzchnię. Na nią wyłożyć następnie masę z białą czekoladą. Na wierzch wyłożyć łyżeczką mus truskawkowy (częściowo zagłębić łyżeczkę z musem w masie serowej, drugą łyżeczką lub palcem zsunąć mus w powstałe wgłębienie). Piec w piekarniku nagrzanym do 170 stopni przez ok. 55 minut, aż masa będzie zastygnięta. Po tym czasie wyłączyć piekarnik (nie otwierać) i studzić sernik przez 10 minut w zamkniętym piekarniku.  Później stopniowo otwierać piekarnik. Wystudzić.  Dodatkowo można ciasto schłodzić w lodówce, aby nabrało jeszcze lepszej konsystencji. Smacznego:)