Na rozpoczęcie roku szkolnego – czekoladowe ciasto ze śliwkami

Połączenie śliwek z czekoladą znam od dawna i bardzo lubię, dlatego kiedy znalazłam przepis na to ciasto, nie czekałam zbyt długo z jego wypróbowaniem. Zapowiadało się rewelacyjnie. Po upieczeniu i spróbowaniu stwierdziłam jednak, że szału nie ma. Ot, trochę lepszy murzynek ze śliwkami. Mocno czekoladowy i wytrawny. Na pewno kiepskim pomysłem była zamiana cukru Dark Muscovado w kruszonce na zwykły brązowy cukier. Nie popełnijcie tego samego błędu co ja – taka kruszonka wg mnie nie jest zbyt smaczna i była najsłabszym punktem tego wypieku. Sugeruję, żeby trzymać się jednak oryginału. Najbardziej smakowało mi po schłodzeniu w lodówce, na drugi dzień. Od moich bliskich słyszałam jednak pochwały na temat tego ciasta..więc może po prostu się czepiam? 🙂
Przepis znaleziony u Liski.

Składniki:

Kruszonka:

  • 165 g ciemnego cukru trzcinowego Dark Muscovado (ja zamieniłam na zwykły brązowy cukier – nie polecam tego eksperymentu)
  • 30 g mąki pszennej
  • 3 łyżki masła

Ciasto:

  • 250 g mąki pszennej
  • ok. 140 g masła
  • 200 g cukru pudru
  • 3 jajka
  • 180 ml mleka
  • 100 g gorzkiej czekolady
  • 3 łyżki kakao
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/4 łyżeczki soli
  • 300 g śliwek

Wykonanie:

Kruszonka:

Wszystkie składniki zmieszać ze sobą i wyrobić palcami na kruszonkę. Odstawić na bok.

Ciasto:

Miękkie masło utrzeć z cukrem pudrem. Dodawać po jednym jajku, cały czas miksując. W osobnym naczyniu zmieszać sypkie składniki: mąkę, kakao, proszek do pieczenia i sól . Dodawać je na zmianę z mlekiem i posiekaną czekoladą do masy maślanej, ciągle ucierając. Ciasto przelać do formy wysmarowanej uprzednio masłem i wysypanej bułką tartą.  Na wierzchu ułożyć śliwki (przecięciem do dołu). Posypać kruszonką. Piec w piekarniku nagrzanmy do 180 stopni przez około godzinę (jeśli śliwki mają dużo
soku, ciasto może się piec nawet 80 minut).  Po upieczeniu zostawić w ciepłym piekarniku, przy uchylonych drzwiczkach, by ostygło. Kroić całkiem wystudzone. Smacznego 🙂