Ciasto z nutellą i suszonymi śliwkami

Zostało mi jeszcze kilka poświątecznych przepisów do dodania. Pierwszym z nich jest ciasto, które bardzo długo przeleżało na mojej liście potraw do wypróbowania. W końcu się nad nim zlitowałam, bo u Evenki naprawdę pięknie ono wygląda. Bałam się kremu, bo takie z dużym dodatkiem masła nie są moimi ulubionymi. Myślałam, że tym razem jednak będzie inaczej i nutella oraz moczone w alkoholu suszone śliwki jakoś mi zrekompensują ten maślany smak. Niestety tak nie było. Spodziewałam się fajerwerków, a wyszło dość przeciętnie moim zdaniem. Jestem pewna, że ciasto to ma swoich zwolenników i z pewnością jest ich bardzo wielu. Ja się jednak do nich niestety zaliczać nie będę. To nie moje klimaty. Może wypróbuję je jeszcze raz zamieniając masło na mascarpone? Kto wie…taka wersja chyba bardziej by mi odpowiadała. Plusem jest biszkopt z tego przepisu. Był smaczny, wilgotny, ładnie wyrósł i bez problemu dało mi się go przekroić. Przepis Wam podaję, bo może akurat komuś z Was ono się spodoba: ładnie się prezentuje i jest bardzo ciekawe. Jeśli komuś nie przeszkadzają mocno maślane masy, to zapraszam 🙂

Składniki (piekłam w blaszce o wymiarach 31×26 cm):

Biszkopt:

• 6 jajek
• 150 g cukru
• 100 g mąki
• 75 g mąki ziemniaczanej
• 3 łyżki oleju
• 3 łyżki mleka
• 1 łyżka soku z cytryny
• szczypta soli

Krem:

• 1/2 kg suszonych śliwek bez pestek
• 1/2 szkl wódki do namoczenia śliwek
• 250 g masła
• 200 g Nutelli

Wierzch:

• 1/2 l śmietanki 30% (dałam 330 ml)
• 4 łyżki cukru pudru (dałam 2 łyżki)
• 2 opakowania śmietan-fixu (dałam jedno)
• 100 g gorzkiej czekolady (dałam tylko kilka kostek)

Wykonanie:

Biszkopt:

Żółtka ubić z połową cukru i solą na jasną, puszystą masę. Gdy cukier się rozpuści, dodać olej i jeszcze chwilę ubijać. W drugiej misce ubić białka na sztywną pianę. Dodać do niej resztę cukru i sok cytrynowy. Gotową pianę delikatnie połączyć z masą żółtkową. Następnie powoli wmieszać łyżką oba rodzaje mąki. Na koniec wlać mleko i ponownie wymieszać. Ciasto wylać do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 30-35 minut. Wystudzić. Przekroić na dwa placki.

Krem:

Na dolnym blacie biszkoptowym rozsmarować równomiernie czekoladowym krem. Przykryć drugim blatem. Wierzch posmarować kremówką ubitą z cukrem pudrem i śmietan-fixem. Posypać startą gorzką czekoladą lub kakao. Schłodzić w lodówce. Smacznego 🙂