Biała kiełbasa pieczona z żurawiną i chrzanem
Biała kiełbasa generalnie może dla mnie nie istnieć. Nie lubię jej i naprawdę ciężko mnie namówić, abym spróbowała jej choć odrobinę, a na wielkanocnym stole najczęściej omijam ją szerokim łukiem. Na tę jednak, polecaną przez Mirabelkę, skusiłam się i w sumie nie żałuję. Zjadłam kawałek, przeżyłam i muszę stwierdzić, że było całkiem smacznie 😉 Mój mąż również pochwalił całość, więc chyba naprawdę nie było źle 🙂 W mojej wersji użyłam żurawiny, ale następnym razem muszę spróbować wersji z z borówkami.
Jest to moja propozycja w ramach zabawy “Wielkanocne smaki”.
Jest to moja propozycja w ramach zabawy “Wielkanocne smaki”.
Składniki:
- 6 kawałków surowej białej kiełbasy
- 4 łyżki dżemu borówkowego do mięs lub żurawiny
- 1 łyżka miodu
- 2 łyżeczki chrzanu
- olej
Wykonanie:
Każdą kiełbasę nakłuć widelcem w kilku miejscach, żeby nie popękała. W garnku zagotować wodę i wrzucić kiełbaski. Gotować 10-15 minut. Wyjąć z wody, umieścić w naczyniu żaroodpornym i posmarować olejem. Piec w 200 stopniach, aż kiełbaski będą rumiane (ok. 30 minut). Wówczas posmarować je dżemem borówkowym wymieszanym z miodem i chrzanem. Zapiekać jeszcze przez ok. 10 minut. Smacznego 🙂