Paluchy wiedźmy

Nie obchodzę dzisiejszego święta, ale te ciasteczka od tak dawna są na mojej liście do wykonania, że w końcu im uległam. Miałam niesamowitą frajdę podczas ich robienia. Córcia pomagała mi z radością, tworząc mini-paluchy i z ochotą wciskając w nie migdały. Dwie godziny  zabawy murowane. Same ciastka wyszły smaczne, kruche i odrażające czyli takie jakie miały być 🙂

Przepis od Dorotus.

Składniki (50-60 sztuk):

  • 225 g miękkiego masła
  • 3/4 szklanki cukru pudru
  • 1 jajko
  • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
  • 1 łyżeczka ekstraktu z migdałów (pominęłam)
  • 2 i 2/3 szklanki mąki pszennej
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka soli (dałam pół)
  • 3/4 szklanki obranych migdałów

Wykonanie:

Wszystkie składniki (oprócz migdałów) zmiksować i zagnieść. Ciasto owinąć w folię i włożyć do lodówki na 30 minut. Po tym czasie wyjąć je, formować palce, trochę cieńsze niż nasze – ciastka w piekarniku urosną. Na koniec, w miejsce paznokcia,  wcisnąć przecięty wzdłuż migdał. Piec około 10 minut w piekarniku nagrzanym do 200 stopni. Studzić na kratce. Smacznego 🙂

A to mini-paluchy wykonane przez moją córcię :))