Wigilijne pierogi z kapustą i grzybami
Do pierogów z kapustą i grzybami musiałam dorosnąć. Długo nie lubiłam ich smaku i kiedy podczas wigilii trzeba było spróbować każdego dania, miałam duże trudności z ich przełknięciem. Pamiętam, że moja babcia robiła wtedy specjalnie dodatkowo kilka pierogów ruskich. Takie małe odstępstwo od tradycji. Dziś wspominam to z uśmiechem na twarzy, a pierogi z kapustą i grzybami pochłaniam z apetytem. Zwłaszcza, jeśli dodatkowo polane są cudownym sosem grzybowym mojej teściowej. Wszyscy czekamy na to cały rok, a jesienią zbieramy do niego prawdziwki w pobliskim lesie.
Ale żeby nie było tak różowo…nie cierpię pierogów przygotowywać. Jeśli ktoś chciałby mnie jakoś ukarać, mógłby kazać mi przez cały dzień na zmianę lepić pierogi i ręcznie wyrabiać drożdżowe ciasto. Moje dwie największe kuchenne traumy 😉 Nie cierpię tego tak bardzo, że pierogi w domu robię baaardzo rzadko, mimo, że jest to jedno z moich tzw. comfort food. Moja siostra, gdy napisałam jej, że lepię pierogi, zdziwiona odpisała: To Ty robisz pierogi?? Owszem, robię. I wychodzą mi nawet całkiem niezłe. Naprawdę 🙂
Przepis na ciasto mam od mamy. Mąka i gorąca woda, trochę soli i oleju. Nic więcej. Takie zaparzane ciasto jest elastyczne i fajnie się z nim pracuje. Pomysł na farsz z przepisu na kulebiak, pominęłam tylko pieczarki. Ja swój farsz zmiksowałam, ale nie jest to oczywiście konieczne (zrobiłam to ze względów technicznych: łatwiej mi się wtedy pierogi lepiło ;))
Składniki:
Ciasto:
- 4 szklanki mąki
- ok. 2 szklanek gorącej wody (takiej, aby nie parzyła rąk)
- łyżeczka soli
- łyżeczka oleju
Farsz:
- 1 kg kiszonej kapusty
- 150-200 g suszonych grzybów
- 2 duże cebule
- sól, pieprz, cukier
- olej do smażenia
Wykonanie:
Farsz (można przygotować dzień wcześniej):
Suszone grzyby namoczyć w ciepłej wodzie (ja moczyłam je przez całą noc). Na drugi dzień odcisnąć je i drobno pokroić (wody z moczenia nie wylewać). Kapustę pokroić na mniejsze kawałki, odcisnąć, jeśli jest zbyt kwaśna. Umieścić ją w garnku, podlać wodą, w której moczyły się grzyby oraz ew. odrobiną zwykłej przegotowanej wody. Dorzucić pokrojone grzyby. Całość gotować około pół godziny, aż kapusta zmięknie. Jeśli ciągle jest zbyt kwaśna, dodać szczyptę cukru. Miękką kapustę z grzybami odcedzić, dobrze odcisnąć. W międzyczasie na drugiej patelni podsmażyć posiekane cebule, dodać do nich kapustę z grzybami, doprawić solą i pieprzem. Smażyć całość kilka minut. Wystudzony farsz drobno posiekać lub zmiksować (ja użyłam blendera).
Ciasto:
Mąkę przesiać na stolnicę, zrobić w niej wgłębienie, dodać sól i olej. Stopniowo dodawać gorącą wodę i wyrabiać ciasto przez kilka minut, zagarniając mąkę do środka wgłębienia. Ciasto powinno być elastyczne i miękkie. Podzielić je na 2-3 części (te, z którymi akurat nie pracujemy przykryć ściereczką by nie wyschły). Każdą cienko rozwałkować. Szklanką wycinać kółka. Na każde kółko nakładać niewielką ilość farszu. Składać na pół, dokładnie zlepiając brzegi. Gotować w osolonym wrzątku 4-5 min od wypłynięcia. Smacznego 🙂