Przepyszny trójwarstwowy deser z truskawkami

Z okazji Dnia Ojca nie piekłam w tym roku żadnego ciasta. Postanowiłam pójść na łatwiznę i przygotować deser. Szukałam jakiejś ciekawej propozycji, przeglądając znajome blogi i w oko wpadł mi ten właśnie deser dodany chwilę wcześniej przez Wiosenkę27 . Od razu wiedziałam, że to jest to 🙂 I nie pomyliłam się. Deser wyszedł bajecznie dobry. Dolna warstwa – najbardziej zwarta i słodka, dzięki dodatkowi białej czekolady, środkowa – kremowa i delikatna, lekko owocowa i wierzch: intensywnie truskawkowy. “Kropką nad i” są chrupiące, posiekane pistacje. Od siebie do warstwy z białą czekoladą dorzuciłam garść posiekanej, świeżej mięty, bo połączenie to świetnie zagrało już wcześniej w deserze z malinami. Niebo w gębie. Bardzo polecam np. dzisiaj, dla wszystkich dzieciaczków kończących rok szkolny i zaczynających upragnione wakacje 🙂

deser trójwarstwowy z truskawkami

Składniki (3 nieduże porcje):

  • 2 szklanki truskawek
  • 330 ml śmietany kremówki 36%
  • 100 g białej czekolady
  • 3 łyżki cukru pudru
  • garść świeżych listków mięty
  • 2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
  • kilkanaście pistacji do dekoracji

Wykonanie:

Truskawki dokładnie umyć, odszypułkować i pokroić na ćwiartki. Zmiksować na mus razem z cukrem pudrem i ekstraktem waniliowym. Białą czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej. Przestudzić. Zimną kremówką ubić na sztywno. Połowę ubitej śmietany przełożyć do miski z roztopioną czekoladą, dodać drobno posiekaną miętę i delikatnie wymieszać. Do pozostałej części śmietany dodać kilka łyżek  musu  truskawkowego. Wymieszać. W pucharkach układać poszczególne warstwy deseru: na samym dnie warstwę z białą czekoladą, następnie warstwę kremówki z truskawkami, a na wierzchu mus truskawkowy. Całość posypać posiekanymi pistacjami. Najlepiej smakuje po schłodzeniu w lodówce. Smacznego 🙂

deser trójwarstwowy z truskawkami2