Sernik z brzoskwiniami
Ten sernik już zawsze będzie kojarzył mi się z moim dzieciństwem. Piekła go często moja mama i pamiętam, że bardzo go lubiłam. Klasyczny, tradycyjny sernik, na cienkim spodzie, z dodatkiem brzoskwiń, ukrytych pod lekką pianką i kruszonką. To nie może nie smakować, zapewniam Was.
Przepis z zeszytu mojej mamy.
Składniki (blaszka o wymiarach 31×26 cm):
Spód:
- 3 szklanki mąki
- 4 żółtka
- pół szklanki cukru pudru
- 250 g masła lub margaryny
- 3 łyżeczki proszku do pieczenia
Masa serowa:
- 1 kg twarogu
- 125 g masła
- 1 jajko
- 1 budyń śmietankowy
- pół szklanki cukru
Beza:
- 4 białka
- pół szklanki cukru pudru
Dodatkowo:
- puszka brzoskwiń w syropie
Wykonanie:
Spód:
Mąkę posiekać nożem razem z masłem. Dodać żółtka, cukier i proszek do pieczenia. Zagnieść ciasto. Podzielić je na dwie nierówne części (1/3 i 2/3), zawinąć w folię. Większą część ciasta schłodzić w lodówce przez pół godziny, mniejszą umieścić w zamrażalniku. Po pół godzinie rozwałkować ciasto z lodówki. Wyłożyć nim wysmarowaną masłem lub wyłożoną papierem do pieczenia blaszkę. Ponakłuwać widelcem. Podpiec w temperaturze 170 stopni przez 15 minut.
Masa serowa:
Miękkie masło utrzeć z cukrem, twarogiem, jajkiem i budyniem. Gotową masę wyłożyć na podpieczony spód. Na wierzchu ułożyć pokrojone w kostkę i dobrze odsączone brzoskwinie. 4 białka ubić na sztywno z cukrem pudrem. Pianę wyłożyć na brzoskwinie. Całość przykryć startym ciastem z zamrażalnika. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez ok. godzin. Ostudzić. Posypać cukrem pudrem. Smacznego 🙂