Hot Cross Buns

Hot Cross Buns to tradycyjne angielskie bułeczki, pieczone przede wszystkim w Wielki Piątek, tuż przed Wielkanocą. Najeżone rodzynkami i skórką pomarańczową, mocno maślane, z dodatkiem przypraw korzennych. Miałam na nie ochotę już od dawna. Skusiłam się jednak dopiero teraz, po tym jak niedawno moja szwagierka przywiozła do spróbowania parę sztuk prosto z UK. Zasmakowały nam, więc kilka dni później upiekłam je sama ponownie. Wyszły świetnie. Zajadaliśmy się nimi wszyscy: mąż stwierdził, że mogę piec je tak często, jak zechcę. Z masłem i dżemem smakują wybornie i bardzo Wam je polecam, nie tylko przed świętami. Najlepsze oczywiście zaraz po upieczeniu.

Przepis od Dorotus.

hot cross buns

Składniki:

Zaczyn:

  • 37 g mąki chlebowej
  • 190 g letniego mleka
  • pół łyżki cukru
  • 18 g drożdży świeżych (lub 9 g drożdży suchych)

Ciasto właściwe:

  • cały wyrośnięty, wcześniejszy zaczyn
  • 340 g mąki pszennej chlebowej
  • 4 łyżki miękkiego masła
  • 1 jajko
  • 1/4 szklanki cukru (56 g)
  • pół łyżeczki soli
  • pół łyżki przyprawy do piernika
  • 115 g koryntek
  • 37 g kandyzowanej skórki pomarańczowej lub cytrynowej

Pasta na krzyżyki:

  • 110 g mąki pszennej
  • 35 g oleju
  • 80 g wody

Syrop (zostało mi sporo syropu i myślę, że spokojnie wystarczy przygotować go z połowy składników):

  • 8 łyżek cukru
  • pół szklanki wody

Wykonanie:

Zaczyn:

Świeże drożdże pokruszyć i rozetrzeć z cukrem. Dodać ciepłe (ale nie gorące!) mleko. Mieszać do rozpuszczenia drożdży. Następnie wsypać mąkę. Wymieszać, aby nie było grudek, przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na 20-30 minut do wyrośnięcia (zaczyn będzie bardzo rzadki).

Mąkę wymieszać mikserem z miękkim masłem, aż powstaną małe grudki. Dodać jajko, cukier, sól, przyprawy. Na końcu wlać wyrośnięty zaczyn oraz bakalie, wymieszać i wyrabiać ciasto ręcznie przez około 10 minut. Przykryć ściereczką i odstawić na ok. godzinę w ciepłe miejsce (po 30 minutach ciasto ponownie zagnieść).

Ja ciasto przygotowałam w maszynie do pieczenia chleba. Aby to zrobić należy wszystkie składniki umieścić w maszynie według kolejności: jajko, rozczyn drożdżowy, stopione masło, cukier, sól, przyprawa korzenna oraz na końcu mąka. Nastawić program do wyrabiania i wyrastania ciasta ‘dough’ (w mojej maszynie jest to program 13: Ciasto rosnące; czas trwania: około 1,5 h). Po okołu 5 minutach wyrabiania ciasta dodać rodzynki i skórkę.

Wyrośnięte ciasto lekko zagnieść i podzielić na 12 równych części. Uformować bułeczki i układać je na wysmarowanej blaszce w minimum 1,5 cm odstępach. Przykryć ściereczką i pozostawić w ciepłym miejscu na  ok. godzinę lub do podwojenia objętości.

Przygotować pastę na krzyżyki i syrop:

Wymieszać ze sobą dokładnie wodę z olejem i mąką. Pasta powinna być na tyle gęsta, by nie rozlewała się na bułkach, i na tyle rzadka, by można ją było wycisnąć przez rękaw cukierniczy.

Składniki syropu zagotować.

Na wyrośnięte bułki, przed samym pieczeniem, wycisnąć pastę: najpierw w rzędach poziomych, potem pionowych, by na bułeczkach powstały symbole krzyża.

Piec bułeczki w piekarniku nagrzanym do 220 stopni przez ok. 15 minut (pod koniec pieczenia można je przykryć folią aluminiową, bo szybko brązowieją). Gorące bułeczki posmarować syropem. Najlepsze zaraz po upieczeniu. Smacznego 🙂

bułki z krzyżykiem hot cross buns

Jest to mój ostatni przedświąteczny wpis, chciałabym więc życzyć wszystkim czytelnikom mojego bloga spokojnych i  zdrowych Świąt, spędzonych w gronie najbliższych osób 🙂 Smacznego jajka i mokrego Dyngusa 🙂