Obłędna kostka advocatova z malinami

Jedno z lepszych ciast, jakie miałam okazję ostatnimi czasy jeść. Nie tylko dlatego, że z moimi ukochanymi malinami. Choć przyznaję: obecność tych owoców zawsze podwyższa ocenę końcową 😉 Wszystkie smaki świetnie się w tej kostce komponują. Bałam się, że jest wszystkiego za dużo, że ciasto jest przekombinowane. Ale nie. Advocatowy krem, kwaśne maliny, nasączony kawą delikatny biszkopt, bita śmietana i pokruszone bezy, które są pyszną, słodką “kropką nad i”. Bardzo Wam polecam to ciasto. Świetnie smakuje i niezwykle elegancko prezentuje się na stole.

Przepis znaleziony na blogu Słodka magia od kuchni.

kostka malinowo-advocatowa

Składniki (blaszka 25x30cm):

Biszkopt:

  • 6 dużych jajek
  • szklanka cukru
  • niepełna szklanka mąki ziemniaczanej
  • pół szklanki mąki tortowej
  • łyżka octu
  • łyżeczka proszku do pieczenia

Poncz:

  • 1,5 szklanki mocnej kawy
  • pół szklanki likieru kawowego

Krem advocatowy:

  • 250ml mleka
  • 200ml likieru jajecznego advocat
  • 250g miękkiego masła
  • 4 łyżki cukru
  • budyń waniliowy (16 g)

Masa malinowa:

  • 500g malin
  • sok z połowy cytryny
  • 4-5 łyżek cukru (do smaku)
  • łyżka mąki ziemniaczanej
  • 3 łyżeczki żelatyny

Dodatkowo:

  • podłużne biszkopty (jak do tiramisu – zużyłam całe duże opakowanie)
  • 500ml śmietanki kremówki 36%
  • łyżka cukru pudru
  • ew. śmietan-fix
  • kilka białych bez

Wykonanie:

Biszkopt:

Białka ubić na sztywną pianę, pod koniec dosypując partiami cukier. Do żółtek wlać ocet i wsypać proszek do pieczenia. Wymieszać i przełożyć do ubitej piany. Do masy przesiać obie mąki i delikatnie wymieszać szpatułką. Ciasto przelać do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia. Piec ok. 20-25 minut w piekarniku nagrzanym do 160 stopni (do tzw. suchego patyczka). Gotowy biszkopt ostudzić i przekroić na dwa blaty.

Krem advokatowy:

Mleko zagotować z cukrem. Proszek budyniowy rozmieszać w ajerkoniaku, wlać do gotującego się mleka. Gotować na wolnym ogniu przez ok. 2minuty, do zgęstnienia, cały czas mieszając.  Gorący budyń zdjąć z palnika. Przykryć go folią spożywczą, aby nie zrobił się kożuch. Odstawić do wystudzenia.  Miękkie masło zmiksować na gładką, puszystą masę. Następnie, przez cały czas ucierając, dodawać po łyżce zimnego budyniu. Zmiksować całość na gładki, jednolity krem.

Poncz:

Wymieszać ze sobą mocną, zimną kawę oraz likier. Przelać do płaskiego naczynia. Odstawić.

Masa malinowa:

Żelatynę zalać 3 łyżkami zimnej wody i odstawić do napęcznienia. Maliny z sokiem z cytryny i cukrem umieścić w rondelku. Zagotować, a następne dodać do nich mąkę dokładnie rozrobioną w 3 łyżkach wody. Gotować całość około 2 minut, od czasu do czasu mieszając. Zdjąć z ognia.  Napęczniałą żelatynę podgrzać lekko do rozpuszczenia (na palniku lub w mikrofali). Nie zagotować! Lekko przestudzić i wymieszać z malinami.

Złożenie całości:

Dolny blat ciasta nasączyć ponczem i wyłożyć na niego krem advocatowy. Biszkopty zamaczać w ponczu. Układać je, jeden obok drugiego, na kremie. Na biszkoptach rozprowadzić delikatnie przestudzoną masę malinową. Przykryć drugim blatem biszkoptowym. Nasączyć go ponczem. Odstawić do lodówki.

Zimną kremówkę ubić na sztywno z cukrem pudrem (i ew. śmietan-fixem). Wyłożyć ją na ciasto. Całość schłodzić w lodówce (najlepiej przez całą noc). Przed podaniem na wierzch ciasta pokruszyć bezy. Smacznego 🙂

advocatowa kostka z malinami

kostka maliny adwokat bezy

ciasto z malinami i ajerkoniakiem