Domowa masa makowa
Nie wyobrażam sobie świątecznego menu bez maku, a Wy? Makowce, seromakowce, kluski z makiem..wszędzie go pełno.Do tej pory korzystałam najczęściej z gotowej masy makowej, przyznaję bez bicia, głównie dlatego, że nie posiadam maszynki do mielenia mięsa. Jakiś czas temu odkryłam jednak, iż można zakupić w sklepie gotowy zmielony już mak. Przygotowałam z niego domową masę makową, zgodnie z przepisem Mirabelki, i przepadłam. Taka masa jest naprawdę pyszna. Gęsta, pełna bakalii, nie za słodka, idealnie zbalansowana i pozbawiona zbędnych składników i wypełniaczy. Koniecznie się na nią skuście, przygotowując świąteczne pyszności.
Do czego możecie wykorzystać taką masę? Poniżej kilka świątecznych propozycji:
– tradycyjny makowiec
– mój ulubiony seromakowiec
– obowiązkowe podczas naszej wigilii kluski z makiem
Składniki:
- 200g suchego, zmielonego maku
- szklanka wrzątku (dałam trochę więcej)
- 3 łyżki cukru
- 2 łyżki miodu
- bakalie (dałam garść rodzynek, garść posiekanych włoskich orzechów, trochę kandyzowanej skórki pomarańczowej i płatków migdałowych)
- kilka kropli aromatu migdałowego
- pół łyżeczki cynamonu
Wykonanie:
Mak zalać wrzątkiem, postawić na ogniu i gotować przez kilka minut. Dodać cukier, miód, bakalie i cynamon. Dokładnie wymieszać. Zdjąć z ognia i odstawić do wystudzenia. Smacznego 🙂