Babeczki czekoladowo-bananowe
Aby umilić choć trochę chorowanie mojej córce, dałam jej w weekend do ręki moją ulubioną “Złotą księgę czekolady” i poprosiłam, żeby wybrała sobie jakieś babeczki do wspólnego pieczenia. Jej wybór padł na te o smaku czekolady i bananów i powiem Wam, że dawno już żadne muffinki mi tak nie smakowały 😉 Dużo daje tu dodatek posiekanych orzechów – nie warto z niego rezygnować. Mąkę razową zamieniłam na zwykłą, bo tylko taką miałam aktualnie w domu. Przepis polecam z czystym sercem.
Składniki (ok. 20 sztuk):
- 150 g mąki razowej
- 150 g mąki pszennej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- pół łyżeczki sody oczyszczonej
- 1/4 łyżeczki soli
- 125 g miękkiego masła
- 200 g cukru
- 3 duże jajka
- 2 dojrzałe banany
- 60 ml mleka (dałam ciut więcej, bo masa była dość zwarta)
- 120 g startej na dużych oczkach gorzkiej czekolady (dałam pół na pół czekoladę mleczną i gorzką)
- 120 g pokrojonych orzechów włoskich
Wykonanie:
W dużej misce wymieszać obydwa rodzaje mąki, proszek do pieczenia, sodę i sól. W drugiej misce mikserem na wysokich obrotach utrzeć masło z cukrem na gładką masę. Następnie kolejno dodawać jajka oraz zmiksowane na papkę banany. Zmniejszyć obroty miksera na małe i stopniowo dodawać przygotowaną wcześniej mieszankę mączną na przemian z mlekiem, nie przerywając miksowania. Na koniec ręcznie wmieszać startą czekoladę i posiekane orzechy. Gotową masą napełniać foremki muffinkowe do ok. 2/3 wysokości. Piec 20-25 minut w temperaturze 180 stopni. Smacznego 🙂