Pudding z chia, malinami i gruszką
Chia (szałwia hiszpańska) ze względu na swoje właściwości zaliczana jest do tzw. “superfoods” czyli naturalnych, nieprzetworzonych produktów o wyjątkowo wysokiej wartości odżywczej. Kusiła mnie od dawna – ciekawił jej smak i nietuzinkowy wygląd po przygotowaniu. Nie mogłam jej znaleźć nigdzie w sklepach, ale pewna dobra duszyczka przyszła mi z pomocą i podarowała jej sporą paczkę. Na pierwszy ogień przygotowałam najprostszy pudding, polecony przez koleżankę. Chia wymieszałam po prostu z jogurtem, odstawiłam całość na noc do lodówki, a rano dodałam owoce. Wyszło z tego smaczne i zdrowe śniadanie, gotowe w 5 minut. Same nasiona nie mają w sumie żadnego konkretnego smaku. Po połączeniu z płynem pęcznieją i przybierają żelową konsystencję, trochę przypominającą siemię lniane. Daje to ciekawe wrażenia podczas ich spożywania. Myślę, że będę jeszcze z nimi eksperymentować 🙂
Składniki:
- szklanka jogurtu naturalnego lub owocowego (może być też mleko, zwykłe lub roślinne)
- 2 łyżki nasion chia
- duża gruszka
- garść malin
- łyżka podprażonych płatków migdałowych
- ew. miód do smaku
Wykonanie:
Nasiona chia wymieszać wieczorem z jogurtem/mlekiem. Odstawić na noc do lodówki. Rano można ewentualnie dosłodzić do smaku miodem. Gruszkę obrać, pokroić w kostkę. Wymieszać z malinami. Jogurt układać w szklance na zmianę z owocami. Posypać płatkami migdałowymi. Smacznego 🙂