Słoneczko ze szpinakiem

Takie słoneczko wpadło mi w oko jakiś czas temu na jednym z portali społecznościowych. Poszperałam trochę w necie i postanowiłam go sama wypróbować. Inspirowałam się tym pomysłem. Wyszło smacznie i niebanalnie. Ciasto było może trochę za twarde i myślę, że w miejsce ciasta kruchego lepiej pasowałoby tu miękkie ciasto drożdżowe. Może następnym razem wypróbuję taką wersję. Moje słoneczko podałam jako dodatek do zupy. Dobrze smakowało z lekkim sosem czosnkowym.

Składniki:

Ciasto:

  • 500 g mąki
  • 90 ml oliwy
  • ok. 200 ml przegotowanej wody
  • łyżeczka soli

Nadzienie:

  • 2 duże pęczki świeżego szpinaku
  • 250 g ricotty
  • kilka ząbków czosnku
  • jajko + jajko do smarowania ciasta
  • sól, pieprz, gałka muszkatołowa
  • łyżka śmietany 12%
  • 50 g startego parmezanu
  • masło do smażenia

Wykonanie:

Ciasto:

Przesianą mąkę wymieszać z solą i oliwą. Powoli dolewać wodę, zagniatając ciasto. Całość dokładnie wyrobić. Elastyczne ciasto podzielić na dwie części. Przykryć je ściereczką na czas przygotowania nadzienia.

Nadzienie:

Świeży szpinak przebrać, wypłukać i pokroić. Poddusić przez 3-4
minuty na maśle. Dodać ricottę, śmietanę i parmezan. Doprawić do smaku czosnkiem,
solą, gałką i pieprzem. Lekko przestudzić, a następnie dodać jajko. Dokładnie wymieszać.

Oba kawałki ciasta rozwałkować na dwa równe okręgi. Na jednym z nich ułożyć farsz: na środku oraz dookoła, zostawiając z zewnątrz wolny ok. 2-cm margines.

Całość przykryć drugim płatem ciasta.  Brzegi dokładnie skleić. Miejsce wewnątrz, gdzie znajduje się farsz, przykryć np. kubkiem. Boki wypełnione nadzieniem naciąć ostrym nożem, na kawałki szerokości ok. 2 cm. Każdy kawałek wywijać nadzieniem do góry (wywijać każdy kawałek w tą samą stronę). Tu można zobaczyć jak powinno to wszystko wyglądać. Gotowe słoneczko posmarować rozkłóconym jajkiem. Można dodatkowo posypać np. słonecznikiem lub sezamem.

Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 35-45 minut (aż ciasto będzie złociste). Smacznego 🙂

Czas na szpinak!