Galette des rois (ciasto Trzech Króli)
Moje ciasto może nie wyszło zbyt urodziwe. Do tego zbyt lekko skleiłam mu boki i podczas pieczenia wypłynęło z niego jakieś 30% nadzienia ;/ Dlatego zwracam szczególną uwagę na to, aby dokładnie te boki sklejać i uniknąć mojej wpadki 🙂 Ale smak…smak jest rewelacyjny. Pyszne nadzienie, które myślę, że można by wykorzystać również np. do rogalików czy babeczek. Coś wartego zapamiętania 🙂 Polecam wypróbować 🙂
Przepis na nie znalazłam u Komarki.
Składniki:
- 400 g ciasta francuskiego
- 100 g miękkiego masła (dałam 80g)
- 100 g mielonych migdałów (dałam ok. 130 g)
- 100 g drobnego cukru,
- 1 jajko + 1 rozbełtane jajko do smarowania
- 2 łyżki ciemnego rumu
Wykonanie:
Z ciasta francuskiego wyciąć dwa koła o średnicy ok. 25 cm. Miękkie masło utrzeć z cukrem na białą, puszystą masę. Dodać jajko i dokładnie zmiksować. Następnie dodać mielone migdały i rum, po czym wszystko dokładnie wymieszać. Jeden krążek ciasta ułożyć na płaskiej blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Na środku rozsmarować masę migdałową, zostawiając ok. 2 cm wolnego miejsca od brzegów. Brzegi posmarować rozmąconym jajkiem i przykryć drugim krążkiem ciasta francuskiego. Dokładnie zlepić. Wierzch ciasta ponacinać dekoracyjnie i posmarować dokładnie pozostałym jajkiem. Piec w piekarniku nagrzanym do 200 stopni przez ok. 25 minut, aż wierzch będzie złocisty. Smacznego 🙂