Zaskakująco smaczna lasagne z dynią i grillowaną cukinią

To już moja ostatnia propozycja w ramach Festiwalu Dyni 2012. Tym razem znów na wytrawnie. Wegetariańska lasagne z dynią i grillowaną cukinią. Przepyszna. Aż sama się dziwiłam temu, że tak bardzo nam smakowała, bo nie przepadamy z mężem za serami pleśniowymi. A tu, o dziwo, bardzo nam wszystko ze sobą współgrało. Przepis na tą lasagne znalazłam TUTAJ. Sporo pozmieniałam. Zamiast kabaczka użyłam cukinii, i to grillowanej. Zmieniłam proporcje w sosie serowym…autorka podaje, że sera Lazur powinno być aż 80 dkg..nie wiem, czy jest to błąd, czy faktycznie ma go być, aż tyle. Miałam w domu jedynie 100g, dodałam więc jeszcze trochę startego żółtego sera. Wyszło fajnie. Sos pomidorowy także zrobiłam wg sprawdzonej przeze mnie już receptury. Poniżej podaję moją wersję przepisu. Po oryginał zapraszam na bloga Łyżka Szczęścia.

Zdjęcie lasagne zrobiłam następnego dnia po upieczeniu. Był to ostatni kawałek, który jakimś cudem przetrwał..nie jest on może reprezentacyjny, ale uwierzcie mi, naprawdę warto się na tą potrawę skusić. Polecam 🙂

Składniki:

  • 9 płatów makaronu lasagne (po trzy płaty na każdą warstwę)
  • ok. 400 g dyni (waga samego miąższu, po obraniu)
  • cukinia
  • mozzarella
  • sól, pieprz, oregano, oliwa z oliwek

Na sos pomidorowy(przepis zaczerpnięty do Liski):

  • 230 g pomidorów z puszki
  • łyżka oliwy
  • drobno posiekany ząbek czosnku (ja dałam dwa)
  • pół łyżeczki suszonego oregano
  • pół łyżeczki suszonej bazylii
  • 1/4 łyżeczki cukru
  • pół łyżeczki soli
  • pieprz

Na sos serowy:

  • 100 g sera lazur
  • kilka łyżek startego żółtego sera
  • duże opakowanie śmietany 18%
  • sól, pieprz, gałka muszkatołowa

Wykonanie:

Dynię pokroić na kawałki. Oprószyć solą i pieprzem oraz skropić oliwą. Piec do miękkości w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez ok. 30 minut. Cukinię umyć, pokroić w plastry. Każdy plaster posmarować oliwą z oliwek, oprószyć solą i oregano. Grillować z obu stron na patelni grillowej. Gotową odłożyć na talerz.

Sos pomidorowy: 
Wszystkie jego składniki włożyć do garnka, doprowadzić do wrzenia, po czym zmniejszyć ogień i podgrzewać kolejne 10 minut.

Sos serowy:
Śmietanę przełożyć do garnka. Podgrzewać. Dodać sery i mieszać do ich rozpuszczenia.Doprawić do smaku.

Płaty makaronowe wkładać na 1-2 minutę do osolonego wrzątku. Po tym czasie wyjąć i osuszyć (ja rozkładam je na papierowym ręczniku). Teoretycznie, surowe płaty powinny wchłonąć wilgoć z sosów i w ten sposób stać się miękkie, ale już raz zdarzyło mi się, że były ciągle lekko twardawe. Z surowymi płatami makaronu poza tym przygotowanie całej zapiekanki trwa trochę dłużej.

Układanie warstw zapiekanki:
Dno naczynia cienko posmarować sosem pomidorowym. Na nim ułożyć 3 płaty makaronu. Na makaron wyłożyć 1/3 sosu pomidorowego, na nim połowę upieczonej dyni i 1/3 sosu serowego. Następnie kolejne 3 płaty makaronu, znów 1/3 sosu pomidorowego, większość grillowanej cukinii i plastry mozzarelli. Na niej rozprowadzić ponownie 1/3 sosu serowego. Wyłożyć ostatnie płaty makaronu, resztę sosu pomidorowego oraz pozostałą dynię i cukinię. Na wierzchu rozprowadzić resztę sosu serowego. Lasagne zapiekać w temperaturze 180 stopni przez około 30 minut. Po wyjęciu z piekarnika, odstawić na kilka minut, gdyż gorąca lasagne ciężko się kroi. Smacznego 🙂