Najprostsze faszerowane jajka I

Święta, święta i po świętach. Miłe chwile mijają szybko, zbyt szybko. Po tegorocznej Wielkanocy pozostały już tylko miłe wspomnienia i…dodatkowe centymetry w pasie 🙂 Ale co zrobić, skoro takie smakołyki spotkać można tylko raz w roku. Przecież wypadało wszystkiego spróbować, prawda?

Dzisiejszym wpisem chciałam ostatecznie zamknąć temat świąteczny na moim blogu. Zwykłe, banalnie proste w wykonaniu faszerowane jajka. Może nie są zbyt wykwintne, ale przecież nie każde danie musi takie być. Ich zrobienie zajmuje dosłownie chwilę, a efekt prezentuje się całkiem smacznie 🙂 Jest to moja ostatnia propozycja w zabawie “Kuchnia wielkanocna”.

Składniki:

– ugotowane na twardo jajka

– 1-2 łyżki majonezu

– łyżeczka musztardy

– szczypiorek

– rzodkiewka

– sól, pieprz, słodka papryka

Wykonanie:

Jajka przekroić wzdłuż na połowę. Wyjać żółtka. Białka ułożyć na talerzu na liściach sałaty. Do żółtek dodać majonez, musztardę, drobno posiekany szczypiorek, sól i pieprz. Całość dokładnie wymieszać. Powstałym farszem nadziewać białka. Gotowe jajka posypać słodką papryką, udekorować szczypiorkiem i plasterkami rzodkiewki. Smacznego 🙂

Na zakończenie jeszcze jedna fotka, nie związana z przepisem, ale wpadła mi w oko, więc ją tu wstawię:

Konkursowi z Jajem patronuje zPierwszegoTloczenia.pl

Ten wpis bierze udział w Konkursie z Jajem! pod patronatem zPierwszegoTloczenia.pl.

Zdjęcia własnego autorstwa